Posty

Pociąg "IT" do stacji "Software Developer" odjeżdża z toru przy peronie pierwszym. (41)

Obraz
Obraz more photos boosty.to/victoria_art_music z Pixabay Długo nie pisałem, ale nie dlatego, że się poddałem, że sobie odpuściłem. Powody braku mojej aktywności były dwa. Po pierwsze postanowiłem sobie zrobić krótkie wakacje, najpierw tydzień nie było dzieci, więc mogłem z żoną skupić się na pracach domowych, które były trudne do wykonania, z dziećmi w domu. Potem na tydzień dołączyłem do moich pociech i większość czasu spędziłem nad jeziorem oraz na innych formach relaksu. O drugim powodzie wspomniałem już w poprzednim blogu. Wydarzyło się coś, co mogło diametralnie zmienić moją sytuację i nie chciałem pisać, dopóki sytuacja się nie wyjaśni. Teraz mogę już napisać co to było - brałem udział w rekrutacji do jednego z dużych polskich Software House. Pierwszy etap rozmowy, czyli klasyczne interview z Karoliną z działu HR odbył się w tygodniu poprzedzającym mój ostatni wpis. Mam duże doświadczenie w rekrutacji, zarówno jako kandydat, ale jeszcze większe jako osoba rekrutuj

Wygląda na to, że GITarra 😎 (40)

Obraz
    Photo by Yancy Min on Unsplash W poprzednim wpisie pisałem o tym, jak się borykałem z „partials” w Sass. Ostatecznie okazało się, że problemem było niewłaściwe użycie przeze mnie komend @use i @forward. Pisałem też, że kolejnym wyzwaniem, z którym musiałem się zmierzyć, był system kontroli wersji, jakim jest GIT oraz GitHub, który z kolei jest serwisem internetowym do zdalnej pracy z projektami z wykorzystaniem GIT. Otóż w trakcie „walki” z Sass kilkukrotnie commitowałem zmiany do GitHub, po to, żeby po dojściu do rozwiązania problemu, móc przywrócić projekt do stanu sprzed eksperymentów i wdrożyć partials jak należy. Między innymi właśnie po to powstały systemy kontroli wersji, żeby zapisywać pewne etapy pracy i móc w dowolnym momencie je przywrócić. Oprócz tego pozwalają one na jednoczesną pracę nad projektem wielu osobom bez ryzyka konfliktu wprowadzanych modyfikacji (w tym celu korzysta się z tzw. branch'y). Ja nad projektem pracuję sam, więc dla mnie, to jest

Od Sass-a do Lasa (39)

Obraz
  Miałem już sobie odpuścić i tego wpisu nie pisać, ale potem pomyślałem, że nie mogę nie pisać, bo wypadnę z rytmu i się rozleniwię, a tego nie chcę. Poza tym na początku pisania bloga mówiłem o tym, że będę publikował wpisy co tydzień, choćby skały srały i tego będę się trzymał. Miniony tydzień był tygodniem pracy nad moją stroną. Postanowiłem wrzucić ja do review na dwóch grupach frontendowych na Discordzie, do których należę no i „dostałem to, com chciał” 🤪 Tak poważnie to nie jest źle, została mi zwrócona uwaga na kilka błędów do poprawienia w zasadzie od ręki, muszę przemyśleć też trochę BEMa, w sekcji <main> jest za dużo zagnieżdżeń i za mało modułowo. Nie jest to niezbędne, ale chcę to przemyśleć i poprawić. Poza tym delikatnie zasugerowano mi, żebym przeszedł jakiś kurs designu, bo można tu się do wielu rzeczy przyczepić. Znalazłem już darmowy kurs z podstaw designu na Coursera (jest to platforma współpracująca z wieloma prestiżowymi uniwersytetami oraz ko

12-tygodniowy plan II - finished (38)

Obraz
Photo by Joshua Hoehne on Unsplash W zeszłym tygodniu drugi raz, odkąd zacząłem pisać bloga, a więc od 28 sierpnia 2021 r. nie opublikowałem wpisu. W zeszły poniedziałek wieczorem nawet zacząłem tworzyć posta, ale ostatecznie odpuściłem sobie. Niestety odpuściłem też cały tydzień pod kątem realizacji zadań. Zaczęło się od tego, że w poniedziałek obie moje pociechy nie poszły do przedszkola, bo się rozchorowały. Co prawda we wtorek i w środę córeczka już poszła, ale w czwartek było boże ciało i długi weekend więc do końca tygodnia już wszyscy razem byliśmy w domu. We wtorek przyszedł do mnie zamówiony dysk SSD. Moje Manjaro od momentu włączenia komputera do pełnej gotowości wgrywało się 5 min i jak szukałem przyczyny, to okazało się, że największym problemem jest dysk HDD, bo ta dystrybucja Linuxa wczytuje ogromną ilość drobnych plików. Tak więc zakupiłem 500GB dysk SSD i zacząłem zabawę z przeniesieniem wszystkiego na nowy napęd. Najpierw wymyśliłem, że aby nie tracić cza

"Wiem, że nic nie wiem" (37)

Obraz
  Obraz FunkyFocus z Pixabay Ciekawe, jak odpalałem dzisiaj komputer, żeby zrobić przegląd minionego tygodnia, to miałem poczucie, że to nie był najbardziej produktywny tydzień. Jednak wyniki pokazują, że kluczowe zadania zrealizowałem na 125%, a dodatkowo 1,5h spędziłem na dokończeniu kursu JS z MMC School. Poza tym ogromną ilość czasu spędziłem nad tematami związanymi z programowaniem, ale nie będącymi na mojej liście zadań. Trochę utknąłem z projektem własnej strony bloga, przez co sporo czasu spędziłem w internecie na poszukiwaniu odpowiedzi na napotkane problemy i nurtujące mnie pytania. Wydaje mi się, że znalazłem odpowiedzi i rozwiązania (dzisiaj sprawdzę, czy aby na pewno), ale może właśnie ta blokada spowodowała to uczucie, że to nie był najlepszy tydzień. W tym tygodniu w końcu zabrałem się za najważniejszą część mojej strony: <main> , w której znajdować się będzie najważniejsza treść. Ostatecznie podjąłem decyzję, że nie będę robił żadnych sekcji boczny

12-tygodniowy plan II - tydzień dziewiąty (36)

Obraz
  Obraz Pexels z Pixabay Kolejny solidnie przepracowany tydzień za mną i kolejny (przedostatni już) kwartał tego 12-tygodniowego cyklu za mną. W poniedziałek zrobiłem przegląd tygodnia i wprowadziłem dane do mojego pliku i naprawdę wygląda to solidnie. To był zdecydowanie najbardziej produktywny kwartał od początku tego cyklu. Fakt, że zredukowałem nieco liczbę zadań, w porównaniu do pierwotnych planów, ale nie było sensu się oszukiwać, że jestem w stanie to wszystko ogarnąć. Przede wszystkim udało mi się dokończyć kurs z JS. Trochę już mnie męczył ten kurs, bo za bardzo zajmował mi głowę i czas, który obecnie wolę przeznaczać na praktykę. Natomiast jedno co mogę powiedzieć na pewno to, że jest to bardzo przyzwoity kurs i naprawdę dużo się dzięki niemu nauczyłem o HTML, CSS, JS oraz o zasadach budowania responsywnych stron internetowych. Jest to kurs prowadzony przez niejakiego Majka, założyciela MMC School i z czystym sumieniem mogę go polecić każdemu, kto chce się nau