Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2022

No to jedziemy z tym koksem. (27)

Obraz
Ależ jestem podekscytowy. Ostatnie tygodnie nie były najłatwiejsze, ale nie przeszkodziło mi to, żeby gdzieś między lecącymi pod nogi kłodami rzeczywistości znaleźć czas na odrobinę nauki programowania. I mam tu na myśli prawdziwe programowanie. Nie jakiś język znaczników HTML czy kaskadowe arkusze stylów CSS tylko pełnoprawny, najprawdziwszy język programowania, jakim jest JavaScript. Do tego mam już opracowany plan na kolejny 12-tygodniowy cykl, który w tym wpisie omówię. Zacznijmy jednak od samego JavaScript (w skrócie JS). JS jest to język skryptowy, czyli za Wikipedią jest to „język programowania obsługujący skrypty. Często służący do kontrolowania określonej aplikacji”, natomiast skrypty to „programy napisane w językach skryptowych, przeznaczone do wykonywania w specjalnych środowiskach uruchomieniowych automatyzujących wykonywanie zadań". Dodatkowo JavaScript to język wieloparadygmatowy, a programowanie wieloparadygmatowe to „paradygmat programowania, a w szczególności twor

Śmiać się czy płakać? (26)

Obraz
Ja już nie wiem czy powinienem się śmiać czy może powinienem zacząć płakać. W niedzielę poszedłem spać razem z dziećmi ok. 20:00 po to, żeby się mega wyspać, wstać o 5:00 i na pełnym gazie rozpocząć nowy tydzień.  Ten poniedziałek był szczególnie ważny, bo to dzisiaj miałem doprecyzować i rozpisać swój nowy, zajebisty 12-tygodniowy plan. Mało tego, w głowie już nawet mam wstępny plan na kolejny cykl. Jest moc 💪🏻 Zaczęło się elegancko, pobudka o 5:00, pół godziny medytacji i pół godziny czytania Głowy do liczb (w sumie to notatek i cytatów jakie wcześniej zrobiłem, po to żeby odświeżyć już przerobiony materiał).  Mniej więcej o 6:30 wstały dzieciaki, więc się trochę z nimi powygłupiałem i poszedłem zrobić zielony koktajl. Dzieci zażyczyły sobie koktajlu a'la Bing (banan, marchewka, napój owsiany) więc oczywiście spełniłem ich życzenie. Powiedziały że wyszedł pyszny 😍. Ok 8:00 byliśmy gotowi do wyjścia - dzieciaki prze szczęśliwe, że idą do przedszkola w nowych bucikach które kupi

Potrzebny jest plan (25)

Niedobrze, znowu pominąłem jeden tydzień i nie napisałem bloga. To nie tak, że nic nie robiłem, właśnie bardzo dużo robiłem, tyle tylko, że to wszystko robiłem chaotycznie. Nie mam planu, poprzedni porzuciłem, bo po pierwszym tygodniu działania nastąpiły okoliczności, które spowodowały, że nie byłem w stanie realizować postawionych zadań nawet w minimalnym stopniu. Miałem przygotować kolejny plan, ale pomyślałem: po co mi plan, wiem co mam robić, mam się uczyć programować i tyle. To był błąd. Owszem uczę się programowania, piszę kod Bajtmana ale przez to, że robię to bez planu to nawet nie wiem ile realnie czasu poświęcam na poszczególne działania. Od paru tygodni nie tknąłem free Code Camp, porzuciłem czytanie "Głowy do liczb" i robienie kursu "Learning how to learn", zaprzestałem używać Anki do utrwalania wiedzy, materiały po angielsku przerabiam od przypadku, nawet Diunę przestałem czytać, mimo że kupiłem sobie drugi tom. Okazuje się, że jak pracowałem fizycznie