12-tygodniowy plan - tydzień czwarty (10)
Ladies and gentlemen. Now the moment we've all been waiting for...
Dziesiąty blog, dziesięć tygodni systematycznego pisania. Można by powiedzieć Kiki czym się tak podniecasz, ludzie piszą blogi systematycznie latami. Dziesięć odcinków? Wielka rzecz.
Otóż wielka. To nie jest tylko dziesięć odcinków bloga, to jest dziesięć tygodni pracy nad zmianą swojego życia, nad pogonią za marzeniami. To było sześć tygodni przygotowań i już cztery tygodnie pracy. Pracy w mega niesprzyjających warunkach. Początkowo plan zakładał, że będę pracował nad nauką programowania i wdrażaniu nawyków, rutyn w pełnym wymiarze godzin, w międzyczasie pojawiały się rozmaite okoliczności utrudniające, jak chociażby choroba dzieci, a ostatecznie całkowicie musiałem zmienić koncepcję, bo okazało się, że od 8 do 16 będę zapierdzielał fizycznie w firmie znajomych. Było ciężko ale nie poddałem się. Nawet w chorobie. W zasadzie od startu mojego 12-tygodniowego planu non-stop jestem przeziębiony.
Dziesiąty blog i 4 tygodnie, a więc jedna trzecia z mojego 12-tygodniowego planu to dobry czas na podsumowanie tego, co udało mi się przez te 4 tygodnie osiągnąć.
Najpierw jednak podsumuję co udało mi się zrealizować przez ostatni tydzień.
Ostatni tydzień był naprawdę udany. Daleko mu jeszcze do ideału, ale był to pierwszy tydzień, w którym w miarę dobrze się czułem. Ciągle mam katar i kaszel, ale moje samopoczucie i kondycja są już znośne. Tak więc w ubiegłym tygodniu udało mi się cztery razy po 1,5h uczyć się HTMLa i CSSa poprzez przerabianie kursu i tworzenie z tego notatek w Notion. Również z free Code Camp spędziłem cztery periody po piętnaście minut, co jest dla mnie nieco rozczarowujące, ponieważ wcześniej w tym aspekcie byłem bardziej produktywny. Natomiast dodatkowo, przy okazji innych, mało angażujących zadań, przesłuchałem kilka odcinków (ok 3h) podcastu Przeprogramowani, co też należy zaliczyć do nauki programowania. Słuchanie materiałów o tematyce programistycznej daje szerszy pogląd na ten temat oraz aspekty z nim związane.
Nadal nie odpaliłem Busuu do nauki angielskiego. Nie jest ona droga, ale na razie wolę ograniczać wszelkie zbędne wydatki. Busuu daje możliwość korzystania z aplikacji za darmo za polecanie jej znajomym i czekam aż brat spełni warunki, żebym dostał 30-dniowy okres bezpłatny Jak to się stanie to ruszę z kopyta. Natomiast w stu procentach zrealizowałem plan obcowania z materiałami po angielsku, a nawet jednego dnia upiekłem dwie pieczenie, bo przez 50 min słuchałem podcastu w języku angielskim o programowaniu😎
Tak więc jak widać, to był dosyć udany tydzień. Jak do tej pory chyba najbardziej udany. Jestem dobrej myśli i sądzę, że z każdym tygodniem będzie coraz lepiej, a puki co jestem mega zadowolony, że mimo bardzo ograniczonych zasobów czasowych, w zasadzie codziennie uczę się programowania i angielskiego.
No dobra, to teraz krótkie podsumowanie tego czego się nauczyłem przez minione cztery tygodnie. Niestety nie udało mi się przepracować takiej ilości materiału na jaką liczyłem, ale ważne że posuwam się do przodu. W jednym z podcastów jakie ostatnio słuchałem była mowa między innymi o nauce programowania i rozmówcy doszli do konkluzji, że najważniejsza jest systematyczność i efekt procentu składanego zrobi swoje. 30 min nauki dziennie daje 15h miesięcznie a rocznie jest to aż 180h i może efekty nie są widoczne od razu ale jest to naprawdę solidny czas poświęcony na naukę.
Ja przez te cztery tygodnie łącznie na naukę programowania przeznaczyłem 20h i 45min co daje blisko 45 min dziennie, a dodatkowo sporo czasu spędziłem z blogami, vlogami i podcastami o tematyce związanej z programowaniem.
W tym czasie poznałem podstawy HTML, dowiedziałem się czym są tagi i metatagi, jaka jest struktura html oraz czym są nagłówki, linki i formularze. Nauczyłem się jak za pomocą HTMLa formatować tekst, jak tworzyć listy i tabele oraz jak dodawać na stronę pliki audio, video oraz grafikę zarówno z dysku jak i ze źródeł zewnętrznych. Rozpocząłem też naukę CSS, dowiedziałem się czym są i z czego się składają reguły inaczej zwane dyrektywami, co to są klasy oraz ID, jak nazywać klasy oraz jak zapisywać klasy wielowyrazowe. Wiem jak i gdzie umieszczać style CSS. Poznałem też podstawowe pojęcia związane z czcionkami, jak dodawać czcionki z Google Fonts oraz ikony z Font Awesome i Tabler Icons.
Poniżej link do notatek jakie zrobiłem podczas nauki:
https://brainy-print-0eb.notion.site/Kurs-tworzenia-stron-WWW-cz-1-HTML-CSS-RWD-72e56658cc7f4491922b18c24a562fba
„Procent składany to ósmy cud świata. Ci, którzy go rozumieją, zarabiają na nim. Ci, którzy nie rozumieją, muszą go zapłacić” ~ rzekomo Albert Einstein (choć nie ma na to dowodów)
Komentarze
Prześlij komentarz